dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Tutaj możecie pisać o paznokciach, włosach, kosmetykach, zakupach i innych kobiecych tematach

Moderatorzy: ralph, pestek, placek

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 1 gru 2008, o 16:04

Dziewczynki witajcie,podczytuje was od rana,ale brak czasu na kompa,nadrobiłam tylko moje forum i chciałam sie z wami przywitac i miłego dnia życzyć
Kris nadal chory,ale już lepiej,jeszcze jutro bedzie w domu,a my już z Majką wariujemy od tego :)

Całuje was mocno :buziak:
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez dziam » 1 gru 2008, o 19:44

ok... chyba musze nadrobić nieobecność :)

jaaaaaak super że już jesteście "w domu" agazf... może bez kablowki, firanek i pusto trochę na osiedlu ;) ale jesteście u siebie!
a na błoto zawsze można znaleźć jakieś ciekawe rozwiązanie np http://www.cogdziezaile.pl/obrazki/rs_kalosze_alll.jpg ;)

Aptak to Wy też już niedługo będziecie w Harmonijce.... fajnie!!

Krisowi powrotu do zdrowia życzę a Madzi i Majce troche spokoju ;P

Kasia, drogi dwupaku :) trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, niech mąż zda nam relację gdyby Dawid się wcześniej zjawił :)

Usia znowu nie zdążylam na kawę ale piękna jest :)

Morena jak humor?? bo mi się chyba coś przestawiło na lepsze z okazji 1 grudnia (chyba podświadomie się ciesze świetami, mimo że nie będą w nowym domku)

Serdecznie pozdrawiam wszystkich! ( i Mirkę też ;P )

ps. Pestkowa- śliczna fryzurka (chyba jeszcze tylko ja nie pisałam o tym) boby w ogóle sa super :)
ps.1 czy ktoś oprócz mnie NIE wróżył wczoraj andrzejkowo? :((
ps.2 kiedy ma być jakieś męskie spotkanie osiedlowe, żebym mogła Majkela wysłać? :) a może już było, Pestek? Ralph?
Jestem oazą spokoju na pustyni gniewu... p***, z*** k*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora...
Avatar użytkownika
dziam
mieszkaniec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 mar 2008, o 02:04
Lokalizacja: A-10-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 1 gru 2008, o 20:09

dziamuś ja tez nie wróżyłam,wiec nie jesteś sama :) a co u Ciebie,kiedy zamierzacie sie remontować ?

z tego co wiem to męśkiego wypadu jeszcze nie było,chłopaki sie coś ociągają :)
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 1 gru 2008, o 20:40

Aptak, teraz ja musze jutro odwolac, bo Tomek jutro nie jedzie do pracy i moze nam sie cos jeszcze uda zalatwic, a w srode mam ktg, moze we czwartek by nam sie udalo spotkac, bedziemy w kontakcie na forum, jak mozesz to przyslij mi na priv komorke, moja jest w kontaktach. Kochana, jak Ty w ogole masz na imie, nie wiem czy podawalas ? :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 1 gru 2008, o 21:11

Kasia, podobno Bielański jest bardzo dobry (ja rodziłam w bródnowskim bo miałam tam lekarza). A termin - ciekawe czy się sprawdzi. Nasza Ninka wyczekała 11 dni, aż pierwszego pięknego słonecznego dnia wiosny postanowiła wreszcie wyjść. Nie przeciągnij się na zakupach;)
Już bardzo chciałabym mieszkać w harmonii.. Trochę przeraża mnie wizja tych wiertarek etc. w związku ze spaniem Małej, ale przyzwyczai się:)))
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 1 gru 2008, o 21:17

Beata napisał(a):Kasia, podobno Bielański jest bardzo dobry (ja rodziłam w bródnowskim bo miałam tam lekarza). A termin - ciekawe czy się sprawdzi. Nasza Ninka wyczekała 11 dni, aż pierwszego pięknego słonecznego dnia wiosny postanowiła wreszcie wyjść. Nie przeciągnij się na zakupach;)
Już bardzo chciałabym mieszkać w harmonii.. Trochę przeraża mnie wizja tych wiertarek etc. w związku ze spaniem Małej, ale przyzwyczai się:)))



Ja mam wlasnie lekarza z Bielanskiego i polozna i tylko to pewnie gwarantuje mi przyjecie, podobno inaczej nie ma szans. Urodzila sie 11 dni po terminie ???? Ojejku ja tak nie chce czekac, zreszta moj gin moze nie chciec mnie przetrzymywac, dziecko juz jest chyba duze, pewnie ze 4 kg, poza tym mam ta cukrzyce. Tez sie boje troche przeprowadzic za szybko, bo my chyba jako pierwsi w klatce wykonczylismy mieszkanie, a reszta dopiero zaczyna wiec bedzie wesolo, chociaz z drugiej strony moze sie przyzwyczai od razu :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 1 gru 2008, o 21:26

Kasia bedzie dobrze :) ja urodzilam 2 tyg wczesniej,ale miałam wywoływany poród :) myśle ze własnie lepiej przyzwyczajać do hałasu małego,tylko później gorzej jak mu bedzie brakowało do snu tego hałasu ;)
a po za tym na pewno u was tez jest jakaś cisza nocna :) u nas w bloku obowiązuje już od 19 :)
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 1 gru 2008, o 21:35

madziulek napisał(a):Kasia bedzie dobrze :) ja urodzilam 2 tyg wczesniej,ale miałam wywoływany poród :) myśle ze własnie lepiej przyzwyczajać do hałasu małego,tylko później gorzej jak mu bedzie brakowało do snu tego hałasu ;)
a po za tym na pewno u was tez jest jakaś cisza nocna :) u nas w bloku obowiązuje już od 19 :)


No wlasnie Madziu, zakladamy ze Junior nie bedzie pod kloszem chowany ale jeszcze przeciez nie wiemy o czym mowimy :) i jak to wyjdzie w praniu :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aptak » 2 gru 2008, o 10:16

Kasiu, nie ma problemu, na imie mam Anka:)
A o wiertarki nie martw sie, takie niemowlaczki najczesciej spią i w najgorszych warunkach, starsze mogą miec problemy, ale za nim Twoj maluch urosnie to sie pewnie wszyscy wprowadzą.
Mam nadzieje ze we czwartek nam sie uda spotkac:)

MIlego dnia , ale poszlabym na jakies zakupy, w czym ja w ogle wroce do pracy? w dresach chyba :)
Avatar użytkownika
aptak
mieszkaniec
 
Posty: 56
Dołączył(a): 29 paź 2008, o 20:12
Lokalizacja: C-10-5

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 2 gru 2008, o 10:48

Ania, ja pożyczyłam trochę ciuchów od siostry, z postanowieniem że wkrótce (.....) wrócę do swojego rozmiaru;). Łatwiej postanowić niż zrobić niestety....
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 2 gru 2008, o 11:01

Witajcie dziewczynki,wpadłam życzyć miłego,słonecznego dzionka :)
a ja ciąg dalszy zajmowania sie dwójką dzieci :)
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 2 gru 2008, o 11:16

Beata napisał(a):Ania, ja pożyczyłam trochę ciuchów od siostry, z postanowieniem że wkrótce (.....) wrócę do swojego rozmiaru;). Łatwiej postanowić niż zrobić niestety....


Witam dziewczeta :)
Ja na szczescie mam sporo ciuchow w roznych rozmiarach, poza tym nie przytylam duzo wiec mysle ze spokojnie wroce do swojej wagi, no i zamierzam isc na tenis :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez ralph » 2 gru 2008, o 11:17

madziulek napisał(a):a ja ciąg dalszy zajmowania sie dwójką dzieci :)

Tylko tego starszego proszę mi tam nie zaniedbywać :nono: ;)
Avatar użytkownika
ralph
administrator
 
Posty: 624
Dołączył(a): 18 mar 2008, o 10:57
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 2 gru 2008, o 11:35

Kasiu na pewno szybko zrzucisz te 2 kg :> ja przytyłam wiecej i zrzucalam ok pół roku,ale duzo ćwiczyłam :)
Ralph ten starszy to umie sam o siebie zadbać ;P
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez nitewka » 2 gru 2008, o 11:46

a ja przytyłam 24 kg i już po 4 miesiącach od porodu wrócilam do swojej wcześniejszej wagi a nawet 2 kg mniej. Bo przed ciążą ważyłam 54kg, a teraz 52. No i teraz marznę na dworze bo za mało podściółki tłuszczowej :mysli: ale pewnie jak przestanę karmić to pokaże się trochę sadełka.
Avatar użytkownika
nitewka
mieszkaniec
 
Posty: 143
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:08
Lokalizacja: A-20-9

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Babskie pogaduchy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości