dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Tutaj możecie pisać o paznokciach, włosach, kosmetykach, zakupach i innych kobiecych tematach

Moderatorzy: ralph, pestek, placek

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 6 gru 2008, o 00:39

Witam Sasiadki!
A u nas kolejny tydzien czekamy na polozenie drewna, ale sobie wybralismy, nadal za wilgotno w mieszkaniu.
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 6 gru 2008, o 17:27

Witajcie :)

Aga a jak wychodzisz do pracy to bierzesz na zmiane kalosze ? :) zrobili coś z tym błotemzaczęlki kłaść kostke czy jeszcze nie ?

Nam prawdopodobnie juz w poniedziałek wejdzie ekipa,wiec pomału bedzie do przodu :)

miłego weekendu
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 7 gru 2008, o 00:30

Witam :>
Magda, błoto jak było tak jest :( (cholera by Orkiestrę wzięła)...
Ale jakoś sobie radzimy...błotkiem do C, a potem garażem do bramy...małą narazie nosimy, a starsza wraca ze szkoły urąbana jak nieboskie stworzenie...poza tym czasem nie mamy ciepłej wody i ogrzewania :( a na dodatek dzisiaj dowiedzieliśmy się, że drzwi wewnętrzne będą dopiero na koniec stycznia :beczy: :beczy:
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 7 gru 2008, o 00:37

agus no to mnie nie pocieszyłas i jeszcze z tym ogrzewaniem tez jaja widze :(
Kris bedzie jutro to od razu,powiem mu o kaloszach :)
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez nitewka » 7 gru 2008, o 01:31

hej dziewczyny
agazf- jeśli chodzisz do almy to może nas kiedyś spotkasz bo my często tam spacerujemy na zakupy :)łatwo nas wyłowić z tłumu bo wozimy w wielkim wózku dzieciaki
byłam dzisiaj w mieszkanku- u nas na razie początek, są wniesione cegły i za kilka dni zaczynamy stawiać ścianki działowe, ale jest fajnie cieplutko, jasno i wogóle przyjemnie. Mamyt fajnych sąsiadów- goomowi :) poznaliśmy w realu bo już są mocno zaawansowani w pracach mieszkaniowych
a co słychać u kasi? jeszcze w dwupaku bo jutro chyba jest termin- trzymam kciuki
Avatar użytkownika
nitewka
mieszkaniec
 
Posty: 143
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:08
Lokalizacja: A-20-9

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 7 gru 2008, o 01:52

Ewa a Ty jeszcze nie śpisz? :) fajowo ze bedziecie mieć fajnych sąsiadów :)

własnie ciekawe co u Kasi :) tez 3mam kciuki
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Usia » 7 gru 2008, o 11:14

Dzieńdoberek kobitki :radocha:

Może śniadanko :lol:
Obrazek
Tak z francuska ;P
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Avatar użytkownika
Usia
mieszkaniec
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 3 kwi 2008, o 11:31
Lokalizacja: 11F

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 7 gru 2008, o 14:44

Hej Dziewczeta,
U nas nic nowego, termin terminem a Dawid uparcie siedzi w brzuchu. Zadnych symptomow, dobre samopoczucie :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez nitewka » 8 gru 2008, o 00:36

kasiu- nie dziwię się dawidowi- pogoda nie zachęca żeby wychodzić z ciepłego brzuszka ;) ale torba do szpitala już pewnie spakowana, trzymam kciuki za szczęsliwe rozwiązanie :okok:
Avatar użytkownika
nitewka
mieszkaniec
 
Posty: 143
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:08
Lokalizacja: A-20-9

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 8 gru 2008, o 10:50

Kasia, a jesteś umówiona ze szpitalem po terminie? Że czekasz w domu, czy w szpitalu? Ja spędziłam ostatnie 5 dni w szpitalu choć nic się nie działo - po prostu profilaktycznie, bo na bródnie mają taka procedurę (7 dni po terminie przyjeżdżasz z torbą i zostajesz), Aż w końcu w słoneczny dzień Ninka wyszła! Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:)))))))
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aptak » 8 gru 2008, o 12:42

Kasia, widze ze tu wszystkei trzymamy kciuki za Waszą rodzinkę. Nam spotkanie na tarcho :) to chyba nie wyjdzie, nie bede Cie ganiac, spotkamy sie pewnie nie dlugo na Ursusie. Choc zanim sie przeniesiemy, i po porodzie bys czegos potrzebowala to sluze pomocą, w kontaktach podam swoj numer.

A co u reszty jak przeprowadzki. Bylam w niedziele na budowie ale bajoro pod blokiem C, ja nie wiem jak oni tą drogę zbudują, ale mam nadzieje ze plan jakis mają.

Beata, jak powrot do pracy, napisz mi bo ja juz w stresie małym zyje jak to bedzie...


Milego dnia wszystkim zycze
Avatar użytkownika
aptak
mieszkaniec
 
Posty: 56
Dołączył(a): 29 paź 2008, o 20:12
Lokalizacja: C-10-5

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 8 gru 2008, o 13:21

Witam dziewczyny i dzieki za cieple slowa, jestem umowiona z lekarzem na srode i na ktg i potem zobaczymy, w ostatnia srode powiedzial mi ze ktg ksiazkowe wiec w takiej sytuacji nie ma co wywolywac, bo dziecko czuje sie swietnie, trzeba poczekac ale mysle ze za dlugo nie bedzie mnie trzymal :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez nitewka » 9 gru 2008, o 00:30

kasiu- na pewno do sswiąt się wyrobisz i będziesz miała najfajniejszy prezencik pod choinką :okok:
Avatar użytkownika
nitewka
mieszkaniec
 
Posty: 143
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:08
Lokalizacja: A-20-9

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 9 gru 2008, o 01:00

Dobry Wieczór laseczki :) jestem dziś mega szczęsliwa,dziś weszła nam ekipa remontowa :radocha:
a po za tym u nas oki,Kris zdrowy,ale ma jakąś chrypke i Maja niestety katar,ale na razie kurujemy sie domowymi sposobami :)

Kasiu 3mam kciuki za szybkie rozwiązanie,moze na gwiazdkę :) a masz już jakieś częstsze skurcze ? :) nie twardnieje Ci częsciej brzuszek ?

a co u reszty ? halo sąsiadki pisać co u Was ?
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 9 gru 2008, o 02:17

madziulek napisał(a):Dobry Wieczór laseczki :) jestem dziś mega szczęsliwa,dziś weszła nam ekipa remontowa :radocha:
a po za tym u nas oki,Kris zdrowy,ale ma jakąś chrypke i Maja niestety katar,ale na razie kurujemy sie domowymi sposobami :)

Kasiu 3mam kciuki za szybkie rozwiązanie,moze na gwiazdkę :) a masz już jakieś częstsze skurcze ? :) nie twardnieje Ci częsciej brzuszek ?

a co u reszty ? halo sąsiadki pisać co u Was ?



Madziu, ja tam nie czuje zadnych skurczy :) jak mialam skurcz raz ze 3 tyg temu to sie skrecalam z bolu, wiec nawet jak cos sie dzieje to nie czuje teraz bo za lekko, co do twardnienia brzucha, to tez nie jestem pewna czy to rzuch twardnieje czy maluch sie przeciaga. Nieeee, tylko nie do gwiazdki, 3 tygodnie nie moge przenosic :) a termin juz minal wczoraj. Tomek juz jest zly na mnie ze nie chce mu syna dac :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Babskie pogaduchy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości