dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Tutaj możecie pisać o paznokciach, włosach, kosmetykach, zakupach i innych kobiecych tematach

Moderatorzy: ralph, pestek, placek

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez finek » 4 maja 2009, o 11:03

Podglądaczy ? grasują ? :szok: :szok:
Lądy i morza przemierzam Kulę Ziemską z otwartym czołem Polski mam paszport na sercu Skąd pytam, skąd go wziąłem
A wziąłem go z dumy i trudu Ze znoju codziennej pracy
Ze stali, z żelaza, z węgla A węgiel to koks, to antracyt
Avatar użytkownika
finek
moderator
 
Posty: 2241
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 10:42
Lokalizacja: DDD

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez dziam » 4 maja 2009, o 12:59

Dziamdobry :skromny: :lol:
my dzisiaj pierwszy dzień w pracy po dwóch czy trzech (już sama nie wiem) tygodniach zasuwania z przeprowadzką, remontami, urządzaniem, odnawianiem, sprzątaniem itd itd.. uff teraz musimy się porządnie zabrać za pracę.. na szczęście już mieszkamy w komplecie i oswajamy się z nowym miejscem :) sezon niekończącej się parapetówki ogłaszam za otwarty ;)
z góry sorry za hałasy-jak coś to przychodzić i dzwonić że za głośno :)
Słonecznego dnia dla Wszystkich z OH :)
Jestem oazą spokoju na pustyni gniewu... p***, z*** k*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora...
Avatar użytkownika
dziam
mieszkaniec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 mar 2008, o 02:04
Lokalizacja: A-10-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 12 maja 2009, o 22:25

Hej Laseczunie.

Cos tutaj cicho. Watek sie wrecz gdzies zapodzial. Mam nadzieje ze spotykacie sie chociaz w realu :) Mnie troche Mlody uziemil, bo mi nie chcial na spacery chodzic i troszke przeziebiona bylam a zeby tym razem malego nie zarazic, to tesciowa przychodzila i sie nim bawila a ja tylko karmienie i przewijanie i to tez w pieluszce na buzi, udalo sie, wszyscy jestesmy zdrowi. Od wczoraj tez chodzimy na spacery ale jeszcze boje sie z kims umowic, bo jak Dawid wpadnie w histerie i bede musiala natychmiast wracac, jest troche nieobliczalny, jeszcze troche sie pomeczymy a spacerowka na pewno mu sie spodoba. Dziewczyny piszcie co u Was, jak brzuszki, jakie nowiny. Kiedy kolejne przeprowadzki itd.? Buziol
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Morena » 13 maja 2009, o 10:57

Hej Kasiula,

Tez mi brakuje tych naszych babskich pogaduch:( nie wiem gdzie te gwiazdy się podziewają ..
Jedną nogą mieszkamy juz na Harmonii, ale to ciągle jeszcze nie MIESZKAMY. Zazdrosnym okiem patrzymy na wykończone i prawie wykończone mieszkania, i obiecujemy sobie, że na wakacje my też będziemy już tam z Wami:)
Póki co noce upływają nam na ;P :skromny: poszukiwaniu, projektowaniu, obmyślaniu- niby to już wykończeniówka...ale kuchni jeszcze też nie mamy :|
No i mamy teraz wysyp wesel, naliczyliśmy w tym roku aż 5...nigdyniekonczace sie wesela, i wiecznybrakkasy..co zrobić takie życie:) od zeszłej soboty do przyszłej - co tydzien impreza, i kiedy tu pomieszkać , wypocząć?:)
buziaki dla Ciebie i Tych co zapomniały :)
Avatar użytkownika
Morena
mieszkaniec
 
Posty: 593
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:48
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kip.bia » 13 maja 2009, o 12:55

Hej Sąsiadki
U mnie przeprowadzka nieprędko... acz nie łamię się. Ilekroć bywam na tarasie trzeciego piętra budynku A... przeważnie komuś macham :papa2:
I choć z reguły nie wiem komu :skromny: ... cieszy mnie ten pozytywny element naszego harminijnego życia :okok:

Trzymajcie się ciepło
kip.bia
mieszkaniec
 
Posty: 219
Dołączył(a): 4 paź 2008, o 20:59

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 13 maja 2009, o 22:52

Laski Drogie,
ja w robocie i wieczorami kiedy nadal tłukę w klawiaturę w takim amoku jestem że słów brak..... No ale u nas właśnie sezon, i do końca czerwca tak będzie.
Ale w tym wariactwie spędzam trochę czasu z Ninką popołudniami i często spotykam którąś z Was. Ostatnio nawet II piętro A było raźnie reprezentowane, MOrena i Ralph schronili się na balkonie Pestków z obawy przed latającymi sztyletami, tzn. sztachetami;).

U nas na klatce coraz więcej lokatorów, na 17 mieszkań juz chyba 8 jest zamieszkałych. Miło jest spotykać znajomych co krok, bo to osiedle mimo że takie rozbabrane wciąż - nabiera życia, w końcu to ludzie tworzą przestrzeń. Dziś spotkałam Magdę i Agę - pochwaliły się placem zabaw - no naprawdę robi wrażenie;).

MOże uda nam się jakoś spotkać w drodze na spacer. Kasia, Nitewka o której chodzicie ppłd na spacery?.

buziaki dla wszystkich.
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 15 maja 2009, o 10:00

Cześć Dziewczyny !

Fajnie poczytać co Was słychać. Osiedle nabiera życia niewatpliwie, deszczyk popadał i trawka podrosła, chocież niezbyt regularnie wyrasta, to lepsze to niż sama ziemia.
Beatka zazdroszczę Wam tego "werandowania" , aż miło popatrzeć. My niestety dość późno wracamy do domu, więc rzadko spodlądam na nasze osiedle
:( pochłonęły nas ostatnio wózki, mebelki itp., ale w końcu się udało :radocha: wózek zamówiony, mebelki też. Kasiu tez zamówilismy Teutonie(Spirit S3), tylko że teraz czeka się na wózek ok 7 tygodni! Stąd ten pospiech, żebyśmy nie zostali bez wózka jakby Oliwce przyjdzie do głowy powitac nas wczesniej.
Ach, zaczeliśmy chodzić do szkoły rodzenia, już jesteśmy po pierwszych zajęciach :)
Tym, co jeszcze nie mieszkają życzę szybkiego zamieszkania, tym co mieszkają, szybkiego zakończenia prac przez OD, brzuszkom żeby rosły zdrowo, a mamom z maluszkami dużo radochy i śmiechu!
buzi!
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 15 maja 2009, o 10:44

Hej Laseczki, no ruszylo sie :)

Bea, niestety ja na razie prawie nie chodze na spacery, wczoraj z sasiadka Gumowa, poszlysmy tylko do najblizszego spozywczaka i juz potwornie marudzil jak wracalysmy. Probuje chodzic w dzien ale musze uchwycic moment kiedy Dawid juz jest bardzo zmeczony, zeby chociaz na troche usnal. Jak tylko sytuacja sie troche poprawi to dam CI znac i sie wybierzemy razem, chyba ze sie umowimy na naszym placu zabaw :)))))

Aniu, super wybor z wozkiem, tez go bralam pod uwage ale Tomek nie chcial trojkolowca.
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez burdziki » 15 maja 2009, o 11:28

Cześć kochane ;)

No ja Was cały czas podczytuję, ale ostatnio niezły młynek w pracy mam, więc i czasu na pisanie trochę mniej.
W poniedziałek wchodzimy do mieszkania wreszcie :radocha: , ale to dopiero początek batalii w wykańczaniem, cóż mam nadzieję, że po rozgrzewce emocji jakie zafundowało nam OD będzie już tylko lepiej i niebawem do Was dołącszymy :)
Mam nadzieję, że już w wakcaje usiądziemy razem na ławeczkach przy palcu zabaw, oczywiście jak ławeczki postawią :)
Kasiu Igor jak miał 5 miesięcy to nie było mowy o jeździe w wózeczku na płasko, szybko musieliśmy skorzystać z opcji spacerówki, także moze też spróbuj.
[b]Aniu[b] a ty już na zwolnieniu, czy jeszcze do pracy jeździsz? Ja, pomimo, że to dopiero 5 miesiąc, odczuwam zmęczenie po 8 godzinach przy komputerze...

Pozdrawiam wszystkie gorąco i :p:
Avatar użytkownika
burdziki
mieszkaniec
 
Posty: 793
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 13:18
Lokalizacja: E-00-6

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 15 maja 2009, o 11:42

burdziki napisał(a):Cześć kochane ;)

No ja Was cały czas podczytuję, ale ostatnio niezły młynek w pracy mam, więc i czasu na pisanie trochę mniej.
W poniedziałek wchodzimy do mieszkania wreszcie :radocha: , ale to dopiero początek batalii w wykańczaniem, cóż mam nadzieję, że po rozgrzewce emocji jakie zafundowało nam OD będzie już tylko lepiej i niebawem do Was dołącszymy :)
Mam nadzieję, że już w wakcaje usiądziemy razem na ławeczkach przy palcu zabaw, oczywiście jak ławeczki postawią :)
Kasiu Igor jak miał 5 miesięcy to nie było mowy o jeździe w wózeczku na płasko, szybko musieliśmy skorzystać z opcji spacerówki, także moze też spróbuj.
[b]Aniu[b] a ty już na zwolnieniu, czy jeszcze do pracy jeździsz? Ja, pomimo, że to dopiero 5 miesiąc, odczuwam zmęczenie po 8 godzinach przy komputerze...

Pozdrawiam wszystkie gorąco i :p:


Karola, ale jak go kladlas w spacerowce, na plasko czy troszke podnosilas, mam opcje w wozku ze na plasko ale to raczej niewiele zmieni, ze dwa razy wybralismy sie juz z opcja spacerowki ale nie powiem zeby zadzialalo, musialabym go chyba posadzic a na to za wczesnie. Dzisiaj chyba jednak sprobuje znowu.
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 15 maja 2009, o 12:01

Karola, ja jeszcze w pracy. Powiem Ci, że rozpiera mnie energia i nie chce siedziec w domu. Co prawda jeszcze 8 godzin przy kompie, ale od czerwca będę wychodziła wczesniej. Wychodze z założenia, że jeszcze się nasiedzę. A pracy też mamy full, trochę zmian wprowadzili by nam ułatwić życie, więc chce byc na bieżąco :) a moja dzidzia urządza takie harce w brzuchu, że nie ma godzimy by nie dało o sobie znać. Rozpycha się, kopie, przewala... Poczułaś już pierwszego kopniaka? Znasz płeć?
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez burdziki » 15 maja 2009, o 12:17

My w spacerówce mieliśmy taką opcję, ze mogliśmy na kilka poziomów oparcie ustawiać, ale oczywiście skutkowało tylko jak siedzial, tak na w pół podniesionym oparciu.
Avatar użytkownika
burdziki
mieszkaniec
 
Posty: 793
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 13:18
Lokalizacja: E-00-6

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez burdziki » 15 maja 2009, o 12:28

Za dwa tygodnie mamy usg połówkowe to pewnie się wtedy dowiemy, w 13 tygodniu jak miałam to nie określił jeszcze, ale cały czas mam nadzieję, że to będzie dziewczynka :)
Kopniaków jeszcze nie czuję, teraz mam 18 tydzień, a Ty w którym poczułaś pierwszego kopa :) I w ogóle gdzie będziesz rodziła?
Avatar użytkownika
burdziki
mieszkaniec
 
Posty: 793
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 13:18
Lokalizacja: E-00-6

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 15 maja 2009, o 12:37

Jak bedziesz po połówkowym to daj koniecznie znac :)
Ja poczułam kopniaka w 19 tc, ale jeszcze nie byłam pewna czy to na pewno to. Potem jak juz sie powtarzały, to wiedziałam.
Chcę rodziś w św. Zofii, szkoła do której chodzimy jest akredytowana przez szpital i ponoc to daje większą sznasę na przyjęcie. POdobnie jak lekarz prowadzący ze szpitala. Mam nadzieje, że nie będzie zbyt dużego obłożenia i się uda :) A Ty korzystasz z tego ich systemu opieki? Masz zagwarantowane miejsce w szpitalu?
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez burdziki » 15 maja 2009, o 12:41

No ja jestem właśnie tam w programie "Mama, zdrowie i Ja". Lekarz, badani i wszystko co związane z ciążą mam tam na miejscu, więc też mam nadzieję, że tam będę rodzić. a program naprawdę jest ok, wszystko jest bezpłatnie, nawet usg, jakie tam robią jest 3D, a normalnie przecież to nieźle kosztuje.
Właśnie chcemy się zapisać do szkoły rodzenia, z Igorem jak byłam w ciązy nie chodziliśmy i teraz żałuję. A wy, do której szkoły się zapisaliście?
Avatar użytkownika
burdziki
mieszkaniec
 
Posty: 793
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 13:18
Lokalizacja: E-00-6

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Babskie pogaduchy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron