Buziaczki Kobietki
Trochę się wstydziłam po tych koplementach od Morenki, ale co tam...jestem wreszcie. Dziękuję, ale gdzie mi tam do MISS
Dziś też mam wolne i mimo bardzo ambitnych planów...na razie leniuchuję
Miało być śniadanko dla męża, zakupy, a na razie...domowe spa
i forum (Magda wiesz coś o tym, co?
)
Strasznie się cieszę, że będę mieć obok takie fajne kobietki. Jedną już znam osobiście
- "debeściara"
Nie mogę się doczekać spotkania w większym gronie.
I na ciasto też już zapraszam. A co tam
Uwielbiam piec. Sama nie wiem dlaczego, ale strasznie mnie relaksuje to dodawanie składników, mieszanie. Taka kobieca alchemia