-1 serek mascarpone (250g)
-2 jaja
-2,5 łyżki (stołowe) cukru pudru
-2 opakowania podłużnych biszkoptów (tak żeby nie zabrakło)
Esencja do namaczania biszkoptów:
-likier pomarańczowy, rum, koniak (do wyboru, ja jadę z rumem) – 5 łyżek stołowych
-amaretto – 3 łyżki stołowe
-niepełna szklanka bardzo mocnej kawy (najlepiej sypanej, tylko trzeba odcedzić fusy przed wymieszaniem z alko. Jak kawa będzie za słaba ciasto wyjdzie zielone a nie brązowe
Krem:
Żółtka wymieszać + 2 łyżki cukru pudru (jak kogel mogel) następnie porządnie wymieszać z serkiem mascarpone. Białko ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli + płaska łyżeczka cukru pudru. Potem wszystko dokładnie wymieszać.
Biszkopty namaczać w esencji delikatnie, żeby za bardzo nie zamokły i się nie rozwalały. Pokryć warstwą kremu, następnie znowu namaczane biszkopty i znowu krem. Przed podaniem obsypać kakao.
Czas przygotowania to jakieś 20 minut, ciasto powinno odleżeć w lodówce min. 6 godzin a najlepiej całą noc.
Po zjedzeniu kawałka najlepiej nie wsiadać od razu za kierownicę
Smacznego !