Aniavi - jasne:). Mamy wciąż jeszcze jedno miejsce. Na razie jedzie Kasia, Aniap, Aniavi, chyba żadnej z nas nie pominęłam? . 20.15 przy bramie? poznacie mnie po ...... pomponie na czapce;0
To ja bede pierwsza - dzieki za fajne spotkanie, szkoda ze tak krotko, ale akurat zdazylam na karmienie, Dawid sie obudzil o 24 Musimy wkrotce powtorzyc.
a ja druga w takim razie:) Dzięki bardzo, bardzo się cieszę że Was poznałam w realu. Fajne babki, fajne miejsce, fajny czas! Powtórzyć koniecznie!!! Aniavi przepraszam że się nie pożegnałyśmy, jakoś tak pomyślałam że wracasz z nami, choć przecież mówiłas że zostajesz. Do zobaczenia szybko następnym razem:)))., Kasia, wpadnę do Ciebie któregos dnia z matą dla Dawidka!
To ja trzecia haha dzięki Laski za spotkanie, następnym razem naprawdę postaram się być dłużej! I w ogóle to już niedługo pewnie będziemy się mijać na osiedlu Mam nadzieję Morena że znów uda się nam w podobnym czasie:) Kasia masz piękne katalogowe dziecko! i miło było poznać sympatycznego Pana Pałac Kultury Miłego weekendu Girls
Jestem oazą spokoju na pustyni gniewu... p***, z*** k*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora...
Jakie to jest super uczucie spotykac Was na osiedlu, wczoraj na Dziamke wpadlismy a wieczorem z Ewaw na ulicy sie spotkalismy i nawet sie rozpoznalysmy w tych ciemnosciach Bardzo przyjemnie jest mieszkac na takim osiedlu.
A dzisiaj na spacerku spotkalismy McArona z rodzinka i Gumowych i taka duza ekipa wracalismy do domu
Kasiula zgadza sie,jak to fajnie miec takie osiedle gdzie mozna wpasc zawsze na kogoś i od razu człowiek sie uśmiecha na widok miłych sąsiadów My wpadamy na Dawida Agi ( zresztą widzimy sie w sumie codziennie,zwłaszcza Maja z Hania ) aha i Pestka dziś z tajemniczą nieznajomą hehe
Madziu A Tobie jak się mieszka na osiedlu, bo już chyba kilka nocy masz za sobą... Przynam szczerze, że ja coraz bardziej nie mogę się doczekać pierwszych chwil w swoim M
A my dziś też spotkaliśmy Nitewkę i McArona z maluchami, oraz Gumowych. Fajnie tak, bo pierwszy raz się widzieliśmy "na żywo", ale nie było trudno się rozpoznać:)))). Madziulek, nieśliście wczoraj przez osiedle odkurzacz? Jeśli tak - to widziałam Cię z rodzinką:), myśmy na balkonie trochę sprzątali.
kip.bia no było cieżko,spałam po 2-3 godz porazka,nie mogłam sie przyzwyczaić,tu jest strasznie ciepło w mieszkaniach,nawet jak kaloryfery mamy pozakrecane,a na poprzednim było chłodno,dobrze sie spało ale już coraz lepiej dziękuje Beatko tak to my hihihi,trza było krzyczec bym pomachała