dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

[kasia]

Hej Kochane
Milego dnia zycze! Chyba sobie dzisiaiaj zrobie taka lekka latte.

[madziulek]

kochane sąsiadki,ja jnuż po przemiłej wizycie Usi i głowa mnie dziś jakoś boli tez bym sie napiła takiej kawki jak Ty Kasiula

[Morena]

Hej Hej,
Ja dzisiaj humor do bani, więc siedzę sobie ciuchutko i do nikogo się nie odzywam
Dołączam do grona bolących głów, ciśnienie mam niskie jak u trupa, i jak tu pracowac? wszystko nie tak!

i jeszcze pies się na mnie obraził, bo poczuł woczraj ode mnie winny oddech:(

zapłaczę się

[madziulek]

Morenko łacze sie w bólu to wy macie pieska ?

[Morena]

Morenko łacze sie w bólu to wy macie pieska ?

Nie, to pies u moich rodziców, kiedyś był mój...uwielbia mnie , i oczywiście jak każdy pies nie znosi zapachu alko.
Wypiłam wczoraj pare lampek wina.. a kiedy próbowałam ją przytulić, spojrzała na mnie tymi swoimi wielkimi oczami, podkuliła ogon, uszy do tyłu i ..uciekła

Tak naprawdę, to mam większe problemy , ale ogólnie mi jakoś tak gupkowato

[madziulek]

Morenko a jakie Ty masz problemy ? moze moge /mozemy jakoś pomóc ?

[aniap]

Morenko, mam nadzieje, że jak jutro wstaniesz do świat bedzie wyglądał lepiej głowa do góry, pamietaj, że jesteś silana, młoda i dasz radę

[Morena]

Problemy Moreny:
1 - mieszkanie-brak kasy, glazury do łazienki, projektu/pomysłu jak ułożyć kafelki, brak ekipy - generalnie Wy już dawno będziecie mieskzać, my dopiero urządzac
2 - brak czasu- dla przyjaciół, na zakupy,plotki z koleżankami,. przeczytanie tony książek które na mnie czekają, i kiedy tylko próbuje je czytać w łóżku, kończy się to tym, że styrana po całym dniu, idę spać.
3- dół, deprecha z powodu zimy- ziemista cera, jakieś czerwone plamki, elektryzujące się włosy, wiecznie przemarznięte kończyny:(

Widzicie? tylko płakać

[madziulek]

oj Madziunia,głowka do góry,mam podobne problemy kochana,ale jakoś trzeba życ,uśmiechać sie i cieszyć zdrowiem,wiem ze Cię to nie pocieszy,ale zapewne inaczej byś patrzyła na to jakbys miała dziecko,aczkolwiek rozumiem Cie,bo sama niegdys miałam dołki z tego powodu ze mam np krostki na twarzy i brak czasu na wszsystko,zresztą teraz tez nie mam kiedy spotykac sie z przyjaciólmi a co do mieszkanka,to nie martw sie,i tak najważniejsze ze bedziemy razem na jednym osiedlu

[aniap]

Problemy Moreny:
1 - mieszkanie-brak kasy, glazury do łazienki, projektu/pomysłu jak ułożyć kafelki, brak ekipy - generalnie Wy już dawno będziecie mieskzać, my dopiero urządzac
2 - brak czasu- dla przyjaciół, na zakupy,plotki z koleżankami,. przeczytanie tony książek które na mnie czekają, i kiedy tylko próbuje je czytać w łóżku, kończy się to tym, że styrana po całym dniu, idę spać.
3- dół, deprecha z powodu zimy- ziemista cera, jakieś czerwone plamki, elektryzujące się włosy, wiecznie przemarznięte kończyny:(

Widzicie? tylko płakać

Morena, po kolei:

1 - rozumiem Cię doskonale, wiesz ile my przeszliśmy z projektami, decyzjami co kupić, jakie kolory, jakie mebel.... ile sprzeczek, łez... w końcu sobie trochę odpuściłam, bo nie warto. Mam nadzieję, że po prostu będzie ładnie i prztulnie. Podłogę wybierałam ze dwa miesiące i im więcej kombinowałam tym mniej byłam zdecydowana. Z kuchnią było to samo... Porażka... A potem juz machnęłam ręką. Jak chcesz to mam mnóstwo czasopism, mnie na razie nie będą potrzebne, a Ciebie może natchną
2 - weź sobie Kochana dzien urlopu i zaplanuj sobie same przyjemności
3 - skóra sucha, szara, tez to mam

Głowa do góry !!!

[madziulek]

i ja moge poratować mnóstwem katalogów,tez czerpalam z nich pomysły aha cere i ja mam taką ze lepiej nie ,mówić,ale przeciez są pudry

[Morena]

Dzięki Baby, dobrze, że tu mogę troche ponarzekać- zawsze poratujecie
a prawda jest taka, że są większe problemy i cieszę się że mam tylko takie
cmok

[madziulek]

Dzięki Baby, dobrze, że tu mogę troche ponarzekać- zawsze poratujecie
a prawda jest taka, że są większe problemy i cieszę się że mam tylko takie
cmok

[Beata]

Madziulek ma rację! DZiecko zmienia optykę. U nas to samo - brak kasy (do tego te france okropne tak podskoczyły ostatnio - 2.5pln!!!!), brak czasu, zima....... Ale jak się ma dziecko, to stety/niestety - nie ma czasu na myślenie o tych problemach. Sama nie wiem czy to dobrze czy nie;) No w każdym razie ja po wielu kołaczących się po głowie koncepcjach machnęłam trochę ręką i na szczęście mam taki wbudowany mechanizm że potrafię racjonalizować swoje (przemyślane i nieprzemyślane ) decyzje, zatem niezależnie od tego jak będzie - będzie dobrze:)))!. I Tobie też tego życzę. A gazetki wnętrzarskie różne tez mam i chętnie sie podzielę.

[Morena]

Dzięki Kochane!
Teraz mi głupio- poważnie...udzielił mi się humor mojego zespołu w pracy, wszyscy wściekli, pracy masa, rynek walutowy szaleje, klienci się złoszczą- nie wiem o co dzisiaj chodzi, tozła aura wisi w powietrzu..
jak dobrze, że mam takie fajowe sąsiadki