dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Tutaj możecie pisać o paznokciach, włosach, kosmetykach, zakupach i innych kobiecych tematach

Moderatorzy: ralph, pestek, placek

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 26 lis 2008, o 14:01

aptak napisał(a):Czesc po dlugim okresie milczenia. Jak pisalam z postach o spotkaniu strasznie zaluje zde Was jeszcze nie poznalam, ale z tego co widze, GRZEJĄ :) :) :), juz nie dlguo poznam Was na naszym upragnionym i wyczekanym osiedlu. U nas mieszkanie juz pomalowane i w ten weekend wstawiaja meble do kuchni i ;lazienki wiec od przyszlego tygodnia zaczynam szorowanie okien podlog i mebli i zaczynamy po malu zwozic graty :). Ale sie ciesze , caly ten rok spedzilam na wychowawczym i mial byc to rok w noym mieszkaniu. Niestety nie udalo sie ale myslez e warto bylo czekac bo nie spodziewalam sie ze bedziemy mieli takich sasiadów. Chyba ludziom w Warszaiwe brakuje bliskicj kontaktow...

Mysle ze juz nie dlugo w co niektorych oknach zaswiecą lampki z choinek :)



Hej, to znaczy że jest nas więcej młodych mam (i przyszłych-młodych-mam:)). Ja też właśnie od poniedziałku wracam do pracy po wychowawczym, i też liczę na jak najszybsze zamieszkanie. I cieszę się że tak sąsiedzko jest:))))
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 26 lis 2008, o 14:02

i dzieciaczków dużo będzie :> będzie fajnie...czuję to w kościach :radocha:
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Morena » 26 lis 2008, o 14:05

Beata napisał(a):Ja też właśnie od poniedziałku wracam do pracy po wychowawczym, i też liczę na jak najszybsze zamieszkanie. I cieszę się że tak sąsiedzko jest:))))


Witam w środe Girls,
Beata jakie to uczucie wracać po wychowawczym? cieszysz się, czy raczej pełna obaw - bo to w końcu totalna zmiana klimatu .
Avatar użytkownika
Morena
mieszkaniec
 
Posty: 593
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:48
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 26 lis 2008, o 14:08

cześć Morenko:)
Co u Ciebie? Humorek już lepszy?
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 26 lis 2008, o 14:21

Morena napisał(a):
Beata napisał(a):Ja też właśnie od poniedziałku wracam do pracy po wychowawczym, i też liczę na jak najszybsze zamieszkanie. I cieszę się że tak sąsiedzko jest:))))


Witam w środe Girls,
Beata jakie to uczucie wracać po wychowawczym? cieszysz się, czy raczej pełna obaw - bo to w końcu totalna zmiana klimatu .


No wiesz - totalna zmiana klimatu!!! W dodatku zmiana mieszkania (prawie:), i dodatkowo była opcja na zmianę pracy - ostatecznie zostałam przy starej bo i tak zmian dość na ostatni rok:). A powrót po wychowawczym ma "plusy dodatnie i plusy ujemne" - możesz zrobić siusiu lub napić się kawy kiedy masz ochotę a nie kiedy mozesz ale za to nie masz obok siebie tego usmiechniętego szkraba, co z każdym dniem coraz więcej potrafi....... Tak czy inaczej kiedys to się stać musi.
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Morena » 26 lis 2008, o 14:49

agazf napisał(a):cześć Morenko:)
Co u Ciebie? Humorek już lepszy?

Aga, niestety nie . Nie mam się lepiej. Chciałabym tak jak Wy cieszyć się urządzaniem, czy wykańczaniem mieszkania. Niestety, nad nami póki co czarne chmury..
Do tego dowiedziałam się, że jedna z moich przyajciółek rozstała się po 8 latach z facetem- zresztą też naszym kumplem. Niewiem, za bardzo się wszystkim przejmuję. Chciałabym uleczyć świat :beczy:
Avatar użytkownika
Morena
mieszkaniec
 
Posty: 593
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:48
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 26 lis 2008, o 15:09

Morenko no smutne jest to co piszesz,ale cóż...zycie :( ja sie jeszcze nie urządziłam i ekipa moja na razie jeszcze nie wejdzie moze w przyszłym tygodniu,tez czekamy jak gdzies tam coś skończą :( takze ja na razie ciesze sie urzadzaniedm sąsiadów :)

No ja tez mam wychowawcze do stycznia,ale nie wiem co będize dalej z moją pracą,zobaczymy
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 26 lis 2008, o 15:15

Morenko, głowa do góry...Pomyśł nad tym, że Ty nie musisz się spieszyć z przeprowadzką, że nie musisz brodzić w błocie po kolana i nie będziesz mieszkać na placu budowy...a jak już się urządzisz, to bedzie super, fajne sąsiedztwo i osiedle i ogólnie będzie super:))
Trzymaj się cieplutko
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Morena » 26 lis 2008, o 15:27

madziulek napisał(a):Morenko takze ja na razie ciesze sie urzadzaniedm sąsiadów :)



Dokładnie, wspieram wszyskie walczące dzielnie urządzaczki, i czekam na fotki. o własnie może jakieś fotki z postępu prac we wnętrzach?
Avatar użytkownika
Morena
mieszkaniec
 
Posty: 593
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:48
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez dziam » 26 lis 2008, o 15:39

cześć dziewczynki :)

Morena, my też jesteśmy w lesie i w tym roku nie będzie u nas "lampek z choinek w oknach" :( , nasza ekipa zaczyna od wyburzania i stawiania nowych ścian, znając życie do końca roku nic wiecej nie zrobimy, a kolejne prace wykończeniowe....
obawiam się że dołączymy do Was wszystkich na żywo dopiero ja kilka ładnych miesięcy....

za to w pracy mam koszmar. :(

ale cieszę się, że już grzeją w mieszkankach, że część osób już zaczęła a część nawet skończyła wykańczanie ..powolutku wszystko idzie do przodu...
uszy do góry :)

buziaki
Jestem oazą spokoju na pustyni gniewu... p***, z*** k*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora...
Avatar użytkownika
dziam
mieszkaniec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 mar 2008, o 02:04
Lokalizacja: A-10-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 26 lis 2008, o 15:50

My zaczeliśmy dzisiaj i mam nadzieje, że bez wiekszych problemów uda sie wykończyć.
Dziam wczoraj byliśmy w naszym bloku i pan dzielnie wynosił gruz z Waszego mieszkanka ok 21.00 (a poza tym to chyba po 19 miało nie być żadnych robót ;))
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 26 lis 2008, o 16:21

Hej Laseczki :) a mi sie maz dzisiaj wyspal na moim telefonie i sie byl wyswietlacz zepsul, koniec swiata bez telefonu, Madzia z mezem pomagala mi sie skontaktowac :) na szczescie znalazlam moj poprzedni :) tak sie zastanawiam, moze w przyszlym mieszkaniu warto jednak miec tel stacjonarny :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Morena » 26 lis 2008, o 16:26

kasia napisał(a):Hej Laseczki :) a mi sie maz dzisiaj wyspal na moim telefonie i sie byl wyswietlacz zepsul,:)

:rotfl: :rotfl:
Nie dość, że śpicie we 3 to jeszcze z telefonem :)
Avatar użytkownika
Morena
mieszkaniec
 
Posty: 593
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:48
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 26 lis 2008, o 16:30

Kasiula to juz teraz wiem o co chodziło z telefonem hihi :> no ja bym chciała stacjonarke w domu,mam nadzieje ze z czasem bedzie :)
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 26 lis 2008, o 17:03

Morena napisał(a):
kasia napisał(a):Hej Laseczki :) a mi sie maz dzisiaj wyspal na moim telefonie i sie byl wyswietlacz zepsul,:)

:rotfl: :rotfl:
Nie dość, że śpicie we 3 to jeszcze z telefonem :)


Morenka i to jeszcze na lozku 140 szerokosci :)
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Babskie pogaduchy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości