Moderatorzy: ralph, pestek, placek
madziulek napisał(a):...tymczasem ja musze przetrwać dzien z chorym meżem...
ralph napisał(a):madziulek napisał(a):...tymczasem ja musze przetrwać dzien z chorym meżem...
A co się z biednym Krisem dzieje? Ucałuj go ode mnie ;)
Morena napisał(a):Jesu, co oni robią podczas swoich spotkań
aptak napisał(a):Hej,
Beata, mojka Maja ma 11 miesięcy w styczniu kończy rok i wtedy wracam do pracy, mam nadzieje ze zajmie sie Mają moja Mama choc do zlobka tez ją juz zapisalam. Trzymam kciuki za poni4edzialek opowiesz jak to jest wrocic do pracy.
Aga zazdroszcze ze sie juz przeprowadzacie, nawet w to bloto moz ei nam sie uda w grudniu. W sobote montuja nam meble w kuchni i lazience a od przyszlego tygodnia zaczynma sprzatanie i zworzenie po malu gratow.
A dzis piatek wqeekendu początek
ralph napisał(a):Morena napisał(a):Jesu, co oni robią podczas swoich spotkań
To wszystko przez Pestka....
Ostatnio ja musiałem latać w stringach, Kris tańczyć na rurze, a Placek przebrać za policjanta....
kris napisał(a):Jisus, aż sam już teraz nie wiem, czy dreszcze mam od gorączki, czy na wspomnienie tego ognistego wieczoru w tym sympatycznym literackim klubiku - Błękitna Ostryga
ralph napisał(a):Ja pamiętam tylko ten różowy dywanik w niebieskie słoniki, na którym kazaliście mi siedzieć.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości