dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Tutaj możecie pisać o paznokciach, włosach, kosmetykach, zakupach i innych kobiecych tematach

Moderatorzy: ralph, pestek, placek

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 28 gru 2008, o 16:15

nitewka napisał(a):kasiu super że Dawid jest taki grzeczny :) teraz ma taki etap, że głównie je, śpi i rośnie
fajnie że już wkrótce przeprowadzacie się, a nasi sąsiedzi goomowi tez chyba lada chwila bo już przed świętami jak byłam u nich to mieli prawie urządzone :)
my jesteśmy teraz na etapie elektrycznych kabli i gniazdek czyli jeszcze długa droga przed nami ale myślę że w okolicach wiosny- marzec? będzie przeprowadzka


Znowu mam dziecko w szpitalu, jak byl na fototerapii robili mu posiew moczu i dzisiaj dzwonili rano ze wykryli jakas bakterie i Maly musi byc przeleczony antybiotykiem dozylnie, bedzie w szpitalu conajmniej 5 dni :(
Zalamalam sie...Odwiezlismy go, dobrze ze mi pozwolili zostawic mu ciuszki na zmiane, kocyk itd. Niefajnie :(
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 28 gru 2008, o 18:55

Kasiunia :beczy: strasznie mi przykro,kurcze ale sie porobiło :( a Ty przy nim pewnie nie mozesz być,zdrówka dla Dawidka i daj znać nam jak coś bedziesz wiedziala jak sie czuje,co to za bakteria :mysli: :(
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 28 gru 2008, o 21:17

madziulek napisał(a):Kasiunia :beczy: strasznie mi przykro,kurcze ale sie porobiło :( a Ty przy nim pewnie nie mozesz być,zdrówka dla Dawidka i daj znać nam jak coś bedziesz wiedziala jak sie czuje,co to za bakteria :mysli: :(


Madziu, no wlasnie nie ma szans, nie ma miejsc, po prostu zostawiasz dziecko, taka kruszynke, serce sie kraje...wiem ze to dla Jego dobra i dobrze ze wykryli bo mogly by byc komplikacje ale to takie trudne...boje sie tez o karmienie, pokarm odciagam i bedziemy zawozic, nawet juz mialam troche zamrozone ale moze smoczek, butelka, wiesz...odzwyczai sie...
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 28 gru 2008, o 22:15

Kasiu kurcze smutno mi :( musi Ci być bardzo cieżko :( ale zobacz ,jest pod opieką lekarzy i to najważniejsze ze krzywda mu sie nie stanie,tylko Ty kochana nie denerwuj sie,by nie stracić pokarmu,dobrze robisz ze odciągasz,na pewno będzie dobrze ze karmieniem,potrzebna jest tylko Twoja silna wola.
3maj sie kochana i bądź silna!
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 28 gru 2008, o 23:21

Kasiu, trzymaj się i pamiętaj, że Dawidek jest jeszcze bardzo malutki i tak szybko się nie odzwczai, ani od rodziców, ani tym bardziej od piersi mamusi...wiem, że dobrze tak gadać, a trudno znaleźć się w takiej sytuacji, ale znam to z autopsji
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez nitewka » 29 gru 2008, o 00:00

Kasiu, nie martw się. Tak to bywa z noworodkami, a dobrze, że infekcja została wcześnie wykryta. Głowa do góry - patrz na to pozytywnie. My tez mieliśmy przeprawę z Jaskiem, bo przez pierwsze dwa tygodnie przebywał na oddziale noworodkowym i dostawał antybiotyk, naświetlania itp., a ja ze względu na opryszczkę, która wyskoczyła mi na ustach, nie mogłam do niego przychodzić. Odciągałam pokarm i mój mąż przyjeżdżał i karmił go z butelki. Mimo to, po powrocie ze szpitala, bez problemów ciągnął z piersi. Pomyśl sobie jak wspaniale bedzie, gdy wyjdzie zdrowiutki ze szpitala i będziecie wszyscy razem. Ta chwila szybko nadejdzie.
Avatar użytkownika
nitewka
mieszkaniec
 
Posty: 143
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:08
Lokalizacja: A-20-9

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez kasia » 29 gru 2008, o 19:12

Dzieki Dziewczyny za cieple slowa :)
Bylismy dzisiaj u niego, pozostale wyniki w normie, dobrze sie czuje, nie ma zadnych innych objawow, podwyzszyla sie tez waga, juz prawie doszedl do urodzeniowej. Jak przyjechalismy to sie okazalo ze nawet go nie przebrali w ciuszki ktore zostawilam, tylko byl w tym co przywieziony a na droge bo zima mial taki grubszy polarkowy pajac i body z dlugim pod spodem, biedactwo cale spocone, pozwolili mi go przebrac, wiec chwile z nim spedzilismy, jutro jak bedzie tam rownie spokojnie jak dzisiaj to zapytam czy nie moglabym go przystawic do piersi. Zawiozlam dzisiaj ponad pol litra, na kilka karmien bedzie.
Avatar użytkownika
kasia
mieszkaniec
 
Posty: 572
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:42
Lokalizacja: A-20-7

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 29 gru 2008, o 19:56

Kasiunia dobrze ze Dawidek już lepiej,myślałam dziś w ciągu dnia o Tobie i Dawidku,wyobrażam sobie jak musi Ci być źle bez maluszka :( wierze ze wszystko bedzie dobrze i szybko bedziecie razem w domku
mojej kumpeli córeczka tez od dwóch dni w szpitalu pod kroplówkami :( ma grype żołądkową i jest bardzo odwodniona,a ma roczek :( :( :(
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Usia » 29 gru 2008, o 20:10

Dobry Wieczór :)

Witam z miejsca, gdzie zasięgu brak, jest mroźno i troszkę zima musnęła pola :) Ładnie tutaj cicho i spokojnie.

Kasiaprzykro mi z powodu Dawidka i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wrócił do domku :)
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Avatar użytkownika
Usia
mieszkaniec
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 3 kwi 2008, o 11:31
Lokalizacja: 11F

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 29 gru 2008, o 20:37

Usia a Ciebie gdzie wywiało ?
Aguś dziś Kris widział Dawida z Hanią przez okno u Was w domku hihi :>
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Usia » 29 gru 2008, o 21:21

Madziulek siedzę sobie z rodzicami i piesem pod Krakowem w miejscowości Januszowice. Siedzę od 23 grudnia do 2 stycznia :) Zwiedzamy Krakowską starówkę, odwiedzamy krakowski znajomych i ogólnie byczymy się :)
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Avatar użytkownika
Usia
mieszkaniec
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 3 kwi 2008, o 11:31
Lokalizacja: 11F

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 29 gru 2008, o 21:31

Usia napisał(a):Madziulek siedzę sobie z rodzicami i piesem pod Krakowem w miejscowości Januszowice. Siedzę od 23 grudnia do 2 stycznia :) Zwiedzamy Krakowską starówkę, odwiedzamy krakowski znajomych i ogólnie byczymy się :)


ale Ci dobrze :>
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Usia » 29 gru 2008, o 21:34

madziulek napisał(a):
Usia napisał(a):Madziulek siedzę sobie z rodzicami i piesem pod Krakowem w miejscowości Januszowice. Siedzę od 23 grudnia do 2 stycznia :) Zwiedzamy Krakowską starówkę, odwiedzamy krakowski znajomych i ogólnie byczymy się :)


ale Ci dobrze :>



Z grzeczności nie przeczę :rotfl:
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Avatar użytkownika
Usia
mieszkaniec
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 3 kwi 2008, o 11:31
Lokalizacja: 11F

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 29 gru 2008, o 22:36

Madzia, pewnie razem pajacowali, co? Hania dostaje diabła za skórą gdy Dawid wraca z pracy, a dzisiaj zaoniła go do robienia soku marchewkowo-jabłkowego :>
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 29 gru 2008, o 22:46

Aguś czy pajacowali to nie wiem hehe,ale widział ich przez moment :) wprosze sie kiedyś do was na taki soczek,rozumiem ze z sokowirówki :)
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Babskie pogaduchy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości