dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Tutaj możecie pisać o paznokciach, włosach, kosmetykach, zakupach i innych kobiecych tematach

Moderatorzy: ralph, pestek, placek

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Morena » 17 lut 2009, o 14:40

aniap napisał(a):Hello Girls :)
Morenka, ale Ci zazdroszczę leniuchowania, dzisiaj jechałam do pracy prawie 3 godziny, na Ryżowej była masakra ...
:buzki:

Aneczka, dobry moment dla Ciebie na jakieś zwolnienie. Przecież śniegi wielkie- nie będzie się na ten Żerań przedierać, śmigaj do lekarza i go bajeruj ;P
Ja wprawdzie drugi dzień leżę, ale już nie wytrzymuję, za dużo rzeczy do zrobienia, no i przede wszystkim wreszcie czas TYLKO dla mnie : seriale, książki, kamerki internetowe itp:)
buziaki Laseczunie,
a btw gdzie jest Kasia, i jej dorosły Dawid w dorosłych ciuchach- gęba mi sie cieszyła jak to czytałam.
Avatar użytkownika
Morena
mieszkaniec
 
Posty: 593
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 12:48
Lokalizacja: A-20-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 17 lut 2009, o 14:41

ewaw napisał(a):
agazf napisał(a):Ewa, Ty to się nie rozglądaj tylko na kawkę wpadnij :)

Dzięki Aga ja również zapraszam.Codziennie wieczorem jestem w domku

jak tylko przestanę zorpylać zarazki grypowe, to się pojawię :)
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 17 lut 2009, o 14:43

agazf napisał(a):
aniap napisał(a):Hello Girls :)
Morenka, ale Ci zazdroszczę leniuchowania, dzisiaj jechałam do pracy prawie 3 godziny, na Ryżowej była masakra ...
I zazdroszczę tym wszystkim co wrócili z nart albo sie na nie wybierają :) pogoda rewelacja, nakręciłam się żeby się wybrać choć na weekend, ale rozsądek podpowiada, że nie powinnam w moim stanie :|
Życze wam udanego dnia, a chorowitkom powrotu do zdrowia :)
:buzki:

Witaj Aniu :)
Strasznie długo się nie odzywałaś....Jak się czujesz kochana??


Dzięki Aga, dobrze :) Odzywam się jak mam trochę czasu w pracy, a że dziś mam mega lenia to nadrabiam zaległości :)
Czas leci nieubłaganie, za chwile zacznie się 5 miesiąc, a ja jakaś taka zaganiana, nie ma czasu na nic, ale może to i lepiej bo sobie na zapas nie zawracam głowy głupotkami :) myślę, że już mam za sobą wymyślanie sobie wszystkich możliwych chorób jakie mnie moga dopaść w ciąży :):)
Kiedy to wiosna, macie jakieś przecieki?? :)
Ja niestety też rzadko kogoś spotykam, ale to pewnie dlatego, że rano wychodzimy, wieczorkiem wracamy i tak sie kręci :)
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez ewaw » 17 lut 2009, o 14:43

agazf napisał(a):
ewaw napisał(a):
agazf napisał(a):Ewa, Ty to się nie rozglądaj tylko na kawkę wpadnij :)

Dzięki Aga ja również zapraszam.Codziennie wieczorem jestem w domku

jak tylko przestanę zorpylać zarazki grypowe, to się pojawię :)

ok
Avatar użytkownika
ewaw
mieszkaniec
 
Posty: 120
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:56
Lokalizacja: C-30-4

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 17 lut 2009, o 14:53

Morena napisał(a):
aniap napisał(a):Hello Girls :)
Morenka, ale Ci zazdroszczę leniuchowania, dzisiaj jechałam do pracy prawie 3 godziny, na Ryżowej była masakra ...
:buzki:

Aneczka, dobry moment dla Ciebie na jakieś zwolnienie. Przecież śniegi wielkie- nie będzie się na ten Żerań przedierać, śmigaj do lekarza i go bajeruj ;P
.

Morenko, mam to samo :) Byłam dwa dni na zwolnieniu, ale nie dość, że się nasprzatałam, to potem juz tylko nuda, na dworzu zimno, brzydko, a kanały w TV az 3 :) wole posiedziec w pracy z ludźmi, tym bardziej że klimat jest bardzo fajny, mimo że dużo pracy... :) a do pracy jeździmy razem z R tylko sporadycznie jeżdzę komunikacja miejską, inaczej chyba zmieniłabym pracę... Ale nieukrywam, że nie moge się doczekać leniuchowania, ale będzie już maj, piękne słońce, czytanie książki w parku i spotkania na kawce ze znajomymi :) taki mam plan :cwaniak:
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 17 lut 2009, o 14:59

agazf napisał(a):Ewa, Ty to się nie rozglądaj tylko na kawkę wpadnij :)


Ano właśnie, dobrze Aga mówisz:).
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Beata » 17 lut 2009, o 15:00

[quote="aniap"] na dworzu zimno, brzydko, a kanały w TV az 3 :) /quote]

Ania, a u na 7 kanałów:) high life;0
Avatar użytkownika
Beata
mieszkaniec
 
Posty: 359
Dołączył(a): 1 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: C-40-1 (B15)

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 17 lut 2009, o 15:11

Dokładnie :) do tego zawsze któryś z nich snieży i nie mozna ustawić tak, żeby wszystkie dobrze odbierały. A Robert nie chce stać i trzymac anteny, a tylko wtedy dobrze odbiera ;)
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez dziam » 17 lut 2009, o 16:39

Dużo zdrówka dziewczynki (i chłopaki), trzymajcie się ciepło!
i wszystkiego najlepszego z okazji światowego dnia kota :lol:
Jestem oazą spokoju na pustyni gniewu... p***, z*** k*** wyluzowanym kwiatem na tafli jeziora...
Avatar użytkownika
dziam
mieszkaniec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 mar 2008, o 02:04
Lokalizacja: A-10-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 17 lut 2009, o 16:59

[/quote]

Ja niestety też rzadko kogoś spotykam, ale to pewnie dlatego, że rano wychodzimy, wieczorkiem wracamy i tak sie kręci :)[/quote]

Aniu, ja widziałam Cię jednego ranka, nawet pomachałam Ci, ale chyba mnie nie skojarzyłaś....dla przypomnienia- popatrzyłaś na zakopany niemiłosiernie w błocie samochód i ludzi usiłujących go odkopać - w nim siedziałam ja :(
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez aniap » 17 lut 2009, o 17:06

Aguś, to było to Wasze słynne zakopanie się tak na początku? Wtedy pisałaś że spóźniłaś się do pracy, ochrona Wam pomagała? Ja dopiera potem skojarzyłam, że to Wy, jak opisałas na forum :) Niestety nie widziałam Cię w autku, tyle działo się na zewnatrz ;)
Avatar użytkownika
aniap
mieszkaniec
 
Posty: 391
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 12:24
Lokalizacja: A-30-1

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez agazf » 17 lut 2009, o 17:41

aniap napisał(a):Aguś, to było to Wasze słynne zakopanie się tak na początku? Wtedy pisałaś że spóźniłaś się do pracy, ochrona Wam pomagała? Ja dopiera potem skojarzyłam, że to Wy, jak opisałas na forum :) Niestety nie widziałam Cię w autku, tyle działo się na zewnatrz ;)

dokładnie kochana:)
to był ten pierwszy słynny raz, ale zapewniam Cię moja droga, że niestety nie ostatni tylko, że teraz od razu wołamy lawetę :szok:
Avatar użytkownika
agazf
mieszkaniec
 
Posty: 951
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 00:07
Lokalizacja: F 16 ( E 16 )

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 17 lut 2009, o 20:34

Witam wieczornie,ale naskrobałyście sąsiadeczki,to własnie lubie :>

Aniap widze ze jeszcze na zwolnienie Ci nie spieszno :) ale rozumiem,mi by sie zimą tez nie chciało siedziec w domciu,ale ten czas zleciał już 5 miesiac :)
Madziunia ja sobie wymarzyłam już taki czas po przeprowadzce,ze znów damy Majcie do dziadków a ja wreszcie poleze własnie z ksiązką,czy z dobrą gazetką,poleniuchuje przy kawce z sasiadkami :radocha: już sie nie moge doczekać :)

mam nadzieje ze wszystkie niedługo znów skoczymy na wspólną kawke,mieszkając już na osiedlu :radocha:
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez Usia » 17 lut 2009, o 20:40

Ojjj ja chyba Madziula będę częstym gościem u Ciebie, aż będziesz mnie miała dosyć :radocha: Bo tak kusisz kawkami :wysmiewacz:

Ja chyba pooglądam te moje szaleństwo dzisiejsze dokładniej i pomarzę jak pięknie będzie wyglądało w moim nowym mieszkanku :radocha:
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Avatar użytkownika
Usia
mieszkaniec
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 3 kwi 2008, o 11:31
Lokalizacja: 11F

Re: dziewczyny z naszego osiedla - meldujcie sie :)

Postprzez madziulek » 17 lut 2009, o 21:45

Usiaku ja też podziwiam swoje zdobycze i nie moge sie doczekać jak to sobie skompletuje wszystko :radocha:
Avatar użytkownika
madziulek
mieszkaniec
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 13:11
Lokalizacja: C11

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Babskie pogaduchy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości