Cały czas mamy dylemat pt. panele czy parkiet. Wiemy, że podstawową wadą paneli jest ten okrony pogłos przy chodzeniu, jak coś upadnie itp. (teraz niestety tak mamy), ale zastanawiamy się czy nie da się jakoś wyeliminowac tego problemu porzez odpowiednie wycieszenie czy po prostu dobrą jakość podłogi. Do drewna zniechęca nas to, że jednak dłużej trwa położenie, konieczne jest cykliczne odnawianie itd.
I...szczerze mówiąc, to zapędzamy się w kozi róg, bo dobre panele to koszt podobny do drewna, a w zaletach i wadach jednego i drugiego już powoli się gubimy.
Jakie są wasze doświadczenia?